Lata 2020 – 2022 były w Polsce szczególnym okresem ogólnonarodowej dyskusji nad bioetycznymi aspektami prawa. W 2020 r. Trybunał Konstytucyjny wydał przełomowe orzeczenie dotyczące ochrony życia w Polsce. Powstał także szereg projektów ustaw, lecz te zostały przyćmione przez ogromne emocje jakie wzbudził wspomniany wyrok. Sprawy bioetyczne nigdy wcześniej nie były tematem tak wielu rozmów – także w kręgach rodzin i przyjaciół, a nawet przypadkowych ludzi.
W ramach wykładu zostały opisane polskie drogi do wypracowania orzecznictwa bioetycznego w nowej rzeczywistości po 1990 r., których efektem były decyzje ustawodawcy z lat 2020-2022. Bez tego wstępu nie sposób zrozumieć charakter i specyfikę polskiego systemu prawa bioetycznego.
Omówiliśmy proces pisania polskiej konstytucji z 1997 r., a w szczególności artykułów chroniących życie i godność każdego mieszkańca Polski. Wskazaliśmy, że zamysłem autorów konstytucji było pozostawienie jej poszczególnych postanowień do dalszej analizy przez Trybunał Konstytucyjny. Zacytowaliśmy Marka Borowskiego – członka komisji konstytucyjnej, który jako poseł lewicy wskazał, że „nie my bowiem jesteśmy sędziami w tej sprawie i nie my będziemy sędziami w tej sprawie. Jeżeli pojawią się problemy prawne, to będą rozstrzygane przez Trybunał Konstytucyjny. Trybunał Konstytucyjny będzie posługiwał się przepisem, który zostanie ostatecznie przyjęty. Jednakże, niezależnie od tego, co np. ja rozumiem przez określony przepis, to i tak nie ma to znaczenia dla Trybunału Konstytucyjnego”[1].
Wspomnieliśmy o kilku milowych orzeczeniach Trybunału mających znaczenie z perspektywy ochrony życia: wyroku Trybunału z 1997 r. [2], który usunął z polskiego systemu prawnego tzw. „socjalną” przesłankę aborcyjną. Usunięty przepis został uznany przez sędziów za niekonstytucyjny bowiem legalizował przerwanie ciąży bez dostatecznego usprawiedliwienia koniecznością ochrony innej wartości, prawa lub wolności konstytucyjnej oraz posługiwał się nieokreślonymi kryteriami tej legalizacji, naruszając w ten sposób gwarancje konstytucyjne dla życia ludzkiego.
Podaliśmy też drugie ważne rozstrzygnięcie Trybunału uznające przepis Prawa lotniczego zezwalający na zestrzelenie samolotu w sytuacji zagrożenia terrorystycznego za niezgodny z zasadą konstytucyjnej ochrony życia [3].
Opowiedzieliśmy w końcu o wniosku grupy posłów z 19 listopada 2019 r. stawiającym zarzut dotyczący art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy o planowaniu rodziny: naruszenia art. 30 Konstytucji (legalizacja praktyk eugenicznych w stosunku do dziecka jeszcze nieurodzonego, odmawiając mu tym samym poszanowania i ochrony godności człowieka), art. 30 i art. 31 ust. 3 oraz z art. 38 w związku z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji oraz art. 38 w związku z art. 31 ust. 3 oraz w związku z art. 2 i art. 42 Konstytucji.
Trybunał w doniosłym wyroku z 2020 r. na podstawie całokształtu wniosku inicjującego niniejsze postępowanie, zrekonstruował główny zarzut wnioskodawcy, którym jest niezgodność kwestionowanych przepisów z art. 38 w związku z art. 30 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji – odmiennie niż we wniosku posłów [4]. Trybunał (zgodnie z zamiarem ustawodawcy konstytucyjnego) przyjął, że ustawa zasadnicza nie zna granic temporalnych życia człowieka i jego prawnej ochrony (w tym pojęcia „człowiek”).
Trybunał uznał także, że dziecko jeszcze nieurodzone, jako istota ludzka – człowiek, któremu przysługuje przyrodzona i niezbywalna godność, jest podmiotem mającym prawo do życia, zaś system prawny – zgodnie z art. 38 Konstytucji – musi gwarantować należytą ochronę temu centralnemu dobru, bez którego owa podmiotowość zostałaby przekreślona.
Treść uzasadnienia wyroku, pomimo pewnej (w mojej ocenie) płytkości i pobieżności, była dobrym podsumowaniem rozwoju idei prawa bioetycznego w Polsce po 1989 roku.
W ramach wykładu omówiliśmy następstwa prawne wyroku 2020 roku – w tym 5 zdań odrębnych złożonych przez sędziów TK, szereg wątpliwości prawnych dotyczących procedury jego wydania, wątpliwości związane z biernością ustawodawcy właściwego i „przerzucenie” obowiązków de facto ustawodawczych na Trybunał. Wskazaliśmy doniosłe skutki prawno-karne (w tym w zakresie przedmiotowym art. 152 k.k.).
W dalszej części wykładu omówiliśmy instytucje prawa, które przyćmił wyrok Trybunału: projekt pełnomocnika pro futura, czyli pełnomocnika działającego na podstawie „oświadczenia pacjenta wyrażonego na wypadek utraty przytomności, określające wolę dotyczącą postępowania lekarza w stosunku do niego w sytuacjach leczniczych, które mogą̨ zaistnieć”[5].
Tematyką pełnomocnika pro futura zajmował się projekt ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzecznika Praw Pacjenta z 2021 r.
Rozmawialiśmy także o problemie konstytucyjnym nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta z 2016 r. Zgodnie ze zmianami, wola pacjenta dotycząca zwolnienia lekarza z tajemnicy lekarskiej po śmierci przestała mieć decydujące znaczenie, krąg podmiotów upoważnionych do zwolnienia lekarza z obowiązku tajemnicy został ustanowiony stosunkowo szeroko, ustawodawca nie zróżnicował pozycji wskazanych wyżej podmiotów w zakresie pierwszeństwa decydowania o zwolnieniu lekarza z obowiązku poufności, nie zrezygnowano również z zasady minimalizacji. Naczelna Rada Lekarska zaskarżyła nowelizację skargą do Trybunału.
NRL podniosła zarzut naruszenia art. 30, art. 47 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP oraz art. 8 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Do sprawy przystąpił RPO. Sprawa do dnia wykładu nie została rozpoznana [6].
Omówiliśmy także projekt nowej ustawy o wyrobach medycznych – poruszającej temat m.in. komisji bioetycznych oraz badań klinicznych.