Na październikowym zjeździe ESMO naukowcy z Instytutu Francisa Crick’a w Londynie przedstawili wyniki przełomowych badań nad rakiem płuca występującym u osób, które nigdy nie paliły tytoniu, ani nie były biernymi palaczami. Okazuje się, że przyczyną nowotworów u tych pacjentów jest smog.
W ostatnich latach naukowcy i klinicyści coraz częściej spotykają się z przypadkami agresywnego raka płuca u osób, które nigdy nie paliły tytoniu, ani nie były narażone na dym tytoniowy. Osoby, które prowadzą zdrowy tryb życia coraz częściej chorują na ten typ nowotworu, szybko rozprzestrzeniający się w organizmie, który dając przerzuty potrafi doprowadzić do śmierci chorego w kilka miesięcy.
Naukowcy z jednego z najbardziej prestiżowych instytutów biomedycznych na świecie – Instytutu Francisa Crick’a w Londynie – przeanalizowali ponad 440 tysięcy przypadków raka płuca, w tym przypadki pacjentów młodych, którzy nigdy nie palili, jednak zachorowali na tę chorobę. Wyniki przedstawiono na tegorocznym zjeździe ESMO, a publikacja w wysoko indeksowanym czasopiśmie ma ukazać się dopiero w niedalekiej przyszłości. Opublikowano jednak specjalną informację prasową, która pokazuje wagę odkrycia. Wstępne wyniki zaprezentowane podczas konferencji można znaleźć na stronie dailyreporter.esmo.org.
Doniesienie pokazuje nowy mechanizm molekularny odpowiedzialny za występowanie raka płuca u niepalących osób mieszkających w silnie zanieczyszczonym środowisku. Za pojawianie się tego nowotworu odpowiada stan zapalny wywoływany przez mikrozanieczyszczenia w tkance płuca. Kluczową rolę odgrywa tu cząsteczka interleukiny-1, która odpowiada za karcynogenezę w komórkach płuca. Doniesienie to ma ogromną wagę. Pokazuje, że wdychając smog w zanieczyszczonym powietrzu, osoby niepalące są poważnie narażone na rozwój agresywnego raka płuca. Odkrycie stwarza szansę na wczesną identyfikację osób zagrożonych chorobą, u których w drogach oddechowych wykryto zmiany na poziomie molekularnym. Dzięki temu z koli będzie możliwe opracowanie nowych rodzajów terapii celowanej, przeznaczonej dla takich pacjentów.
W ostatnich latach również polskich chirurgów i onkologów niepokoją coraz częstsze przypadki występowania agresywnych raków płuca u osób młodych – nawet 30-letnich, które nigdy nie paliły tytoniu. Istnieją gminy, gdzie liczba zachorowań na ciężkie choroby płuc, w tym raka płuca, wśród mieszkańców jest zatrważająca, co wiązane jest z bardzo dużym zanieczyszczaniem powietrza. Tymczasem politycy zamiast działać w kierunku poprawienia jakości powietrza w tych regionach, eliminują problem zanieczyszczenia usuwając smogowe stacje pomiarowe. Przykładem jest gmina Proszowice w Małopolsce, w której wielu mieszkańców pali niskiej jakości węglem czy śmieciami, a nowotwory płuc występują u nich szczególnie często.
Obecna sytuacja na rynku węgla związana z wojną na Ukrainie i kryzysem energetycznym przełoży się na jakość powietrza w Polsce. Należy spodziewać się, że w tym roku będziemy zimą oddychać bardzo zanieczyszczonym powietrzem. Dla wielu z nas ryzyko wystąpienia raka płuca w przyszłości poważnie wzrośnie.